Obyś w ciekawych czasach pilotował cz. 3

SPOKÓJ PANUJE W DAMASZKU

15 marca 2011 roku inspirowana wydarzeniami w innych krajach arabskich, pełzając powoli, jak ogniki po rozproszonych źdźbłach, rozpoczęła się wojna domowa w Syrii. To był ogólnokrajowy „dzień gniewu”, a jednym z jego detonatorów wydarzenia w mieście Dara, przy granicy z Jordanią.

Tutejsze chłopaki, jak zobaczyli w telewizji antyreżimowe hasła ze zrewoltowanych ulic w Tunezji, Egipcie, Libii – ten sam język arabski! – zaczęli to samo robić u siebie. Przy głównej ulicy miasta ktoś napisał „Baszar – Hamza miał 15 lat, jego też się bałeś?”. Bezpieka odpowiedziała aresztowaniami i torturami.

W marcu poleciałem na pilotowanie pięciu tygodniowych grup każda po Egipcie, Jordanii i Syrii. Samolotem do Szarm el-Szejk, promem spod Taby na Synaju przez zatokę Akaba do Jordanii, następnie autokarami po Jordanii i Syrii. Wróciłem do domu z pierwszą i zarazem ostatnią grupą.

Mijaliśmy Darę jadąc do Bosry, w której zwiedzaliśmy

bardzo dobrze zachowany teatr rzymski

i pozostałości zbudowanego z bazaltu antycznego miasta z czasów nabatejskich. Największą osobliwością starożytnej Bosry jest to, że w niektórych pradawnych budynkach nadal mieszkają ludzie.

Podchodziliśmy pod ruiny bizantyjskiego klasztoru z VI w., w którym mnich Bahira (utożsamiany ze św. Sergiuszem), przepowiedział dziewięcio(?)-, a może dwunastoletniemu(?) chłopakowi, z którym odbył przyjacielską pogawędkę, że zostanie prorokiem. Ten chłopak miał na imię Mahomet. Byliśmy na szlaku pielgrzymkowym Mekka – Damaszek, który twórca islamu przemierzał regularnie jako pomocnik karawan, a później współwłaściciel firmy kupieckiej.

 

Palmira, Krak de Chevaliers, Homs…

Następnego dnia zrywaliśmy się o czwartej rano – hotel Four Seasons w Damaszku przygotowywał śniadanie na ciepło! – i jechaliśmy 250 km przez Pustynię Syryjską do Palmiry.

W połowie drogi zatrzymywaliśmy się na przerwę w Bagdad Cafe.

Któż mógł wtedy pomyśleć, że za cztery lata,

z imponującego sanktuarium ogromnej świątyni boga Baala,

po tym jak wysadzili ją w powietrze barbarzyńcy z tzw. państwa islamskiego, zostanie tylko pojedynczy filar głównej bramy wejściowej?

W tak opętańczy sposób dżihadyści interpretują ideę jedynego boga. Innych bogów nie ma i nie było, wobec tego nie może być poświęconych im niegdyś świątyń. Wśród turystów przyjeżdżających na Bliski Wschód w latach szczytowej ekspansji islamistów byli tacy, dla których główną motywacją była chęć zobaczenia jordańskiej Petry, dopóki jeszcze istnieje.

Z Palmiry jechaliśmy kolejne 200 km do

Krak des Chevaliers – wspaniałego zamku krzyżowców,

o którym ktoś powiedział, że jest właśnie taki jaki powinien być prawdziwy zamek. Był w następnych latach kilka razy ostrzeliwany, ale wg dostępnych doniesień medialnych właściwie nie ucierpiał.

Trasą tej wycieczki jeździłem przez trzy lata. Zdarzyło się raz, że w drodze powrotnej do Damaszku wjechaliśmy z przewodniczką Amal do miasta Homs (starożytna Emesa), które zwykle mijaliśmy obwodnicą. W 1940 r. sformowana została tutaj Samodzielna Brygada Strzelców Karpackich Armii gen. Władysława Andersa. Odwiedziliśmy kościół pod wezwaniem Paska Matki Boskiej, w którym wg tradycji przechowywany jest jako relikwia pasek jej sukni.

W drodze powrotnej do Damaszku zatrzymywaliśmy się w miasteczku Maaloula, którego mieszkańcy zachowali aramejski jako język ojczysty. To w tym języku Jezus Chrystus nauczył Apostołów modlitwy Ojcze Nasz. Tu po aramejsku odmawiały ją dla nas podopieczne domu dziecka dla dziewcząt, prowadzonego przez siostry zakonne z klasztoru św. Tekli.

cdn.

2 komentarze do “Obyś w ciekawych czasach pilotował cz. 3

  1. Może kiedyś uda mi się odwiedzić Damaszek.
    Zdjęcie sanktuarium świątyni boga Baala to bardzo ważna pamiątka. Już się tej świątyni na własne oczy nie zobaczy.

  2. Tak jak zostało odbudowane Stare Miasto w Warszawie, tak ma zostać odbudowana Świątynia Baala w Palmirze. Odpowiednia deklaracja ze strony władz syryjskich została złożona.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *